- To rzeczywiście jest rozbrojenie PiS-owskiej propagandy i skandal, za który też powinni nasi poprzednicy odpowiedzieć – powiedział w "Faktach po Faktach" wiceminister aktywów państwowych Marcin Kulasek, odnosząc się do reportażu Piotra Świerczka o działaniach resortu obrony za rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Według autorów reportażu MON pod rządami PiS wydał 280 mld zł na zbrojenia, ale tylko niewielka część wsparła polski przemysł zbrojeniowy.
- W momencie wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie pan minister Błaszczak w świetle jupiterów kupował od kontrahentów zagranicznych wszystko to, co jest na półce, obojętnie, czy to miało walory dla polskiej armii, czy ich nie ma – komentował Kulasek. - Nawet bez negocjowania ceny – dodał.
- To wszystko pokazuje, że pewne zaniedbania, które przez osiem lat miały miejsce, próbowano ograć, że "co prawda nie zrobiliśmy nic, ale przecież zbroimy teraz polską armię – podsumował.