Na wiosnę działacze i politycy lewicy, w tym Sojuszu Lewicy Demokratycznej, rozpoczną zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, zakazującej finansowania kościołów i związków wyznaniowych z pieniędzy publicznych. To jeden z elementów państwa świeckiego i realizacja konstytucyjnej zasady rozdziału Kościoła od państwa.
"Kościół powinien być utrzymywany przez samych wiernych przez np. odpisanie jakiejś kwoty od podatku, podobnie jak działa 1 proc. Chcemy również świeckości szkół, co się wiąże z wyprowadzeniem religii ze szkół" - mówi Sekretarz Wojewódzki SLD w województwie łódzkim Grzegorz Majewski.
Zbiórka podpisów ruszy w kwietniu i będzie realizowana we współpracy innymi lewicowymi partiami i stowarzyszeniami, takimi jak Kongres Świeckości.
"Kościół i państwo są to dwa odrębne byty, które nie powinny się przenikać. Fundusz Kościelny kosztuje państwo co roku 159 mln zł, a są ważniejsze potrzeby w naszym kraju niż finansowanie Kościoła" - dodaje radna SLD w Radzie Miejskiej w Łodzi Agnieszka Wieteska.
Sojusz Lewicy Demokratycznej wielokrotnie podejmował próby wprowadzenia przepisów, gwarantujących rozdział Kościoła od państwa. W minionej kadencji Sejmu posłowie SLD złożyli dwa projekty ustaw, które były krokiem w stronę państwa świeckiego.
"Klub poselski SLD już w poprzedniej kadencji złożył w Sejmie projekt ustawy o likwidacji funduszu kościelnego i oceny z religii na świadectwie szkolnym, niestety nie zostały one przyjęte" - przypomina wiceprzewodniczący SLD w województwie łódzkim Artur Ostrowski.